Jak to możliwe, że Norwegia nie zagra na EURO 2024, a jedzie tam Gruzja, która w tej samej grupie eliminacyjnej zdobyła… trzy punkty mniej? Dlaczego Norwegowie nie wystąpili w barażach, choć znalazła się tam Estonia, mająca po eliminacjach… zaledwie 1 punkt?
Na zbliżających się Mistrzostwach Europy w Piłce Nożnej zagrają m.in. Albania, Rumunia, a nawet Gruzja. Zabraknie jednak znajdującej się wyżej w Rankingu FIFA Norwegii (47. pozycja), a tym samym kibice nie zobaczą na boisku takich gwiazd, jak Erling Haaland z Manchesteru City, czy Martin Odegaard z Arsenalu.
🔎 Zasady łączące kwalifikacje do Mistrzostwach Europy z miejscem zajmowanym w Lidze Narodów okazały się dla Norwegów bardzo niekorzystne, a dla wielu kibiców mocno skomplikowane… lub nawet absurdalne.
Dlaczego Gruzja grała w barażach o EURO 2024?
Norwegia była jedną z 53 drużyn, które wystartowały w eliminacjach, walcząc o udział w EURO 2024. Do obsadzenia w turnieju finałowym były 23 miejsca (tylko Niemcy jako gospodarze mieli zapewniony start).
W eliminacjach reprezentacje zostały podzielone na dziesięć grup, z których po dwie najlepsze drużyny kwalifikowały się do Euro. Norwegowie trafili do grupy A, z której bezpośredni awans wywalczyły Hiszpania (21 pkt) i Szkocja (17 pkt). Norwegia skończyła zmagania na trzeciej pozycji (11 pkt). Za nią znalazły się Gruzja (8 pkt) i Cypr (0 pkt).
O przydziale pozostałych trzech miejsc miały zdecydować trzy turnieje barażowe – dobierane na podstawie rankingu Ligi Narodów. Dlaczego więc Gruzja, która zdobyła mniej punktów, a w bezpośrednim dwumeczu okazała się słabsza od Norwegów (1:1 i 1:2) zagrała w barażach? Bo w Lidze Narodów występuje w… słabszej dywizji! Ale to nie koniec zaskakujących informacji.
Gdyby Norwegia przegrała ze Szwecją… mogłaby awansować!
Kuriozalne zasady łączące walkę o awans do Mistrzostw Europy z miejscem zajmowanym w Lidze Narodów ułożyły się dla Norwegów fatalnie przez to, że wygrali… zamiast przegrać.
W Lidze Narodów Norwegowie występowali w 16-drużynowej Dywizji B. W swojej grupie zajęli drugie miejsce. Układ był następujący:
1. Serbia – 13 pkt
2. Norwegia – 10 pkt
3. Słowenia – 6 pkt
4. Szwecja – 4 pkt
Z powodu wykluczenia Rosji, w czterozespołowych grupach Ligi Narodów brano pod uwagę tylko wyniki uzyskane przez drużyny z miejsc 1-3. Norwegia w meczach z Serbią i Słowenią zdobyła zaledwie 4 pkt. Niestety, zgodnie z tymi zasadami, 6 pkt zdobytych dzięki dwóm wygranym ze Szwedami nie liczyło się do bilansu Norwegów (ponieważ Szwecja zakończyła zmagania na ostatniej pozycji).
Tu dochodzi do absurdalnej sytuacji: jeśli Norwegia przegrałaby jeden mecz ze Szwecją (zamiast odnosić dwa zwycięstwa) Szwecja wyprzedziłaby Słowenię w grupie. Wtedy Norwegom liczyłyby się starcia z Serbią i Szwecją, w których mieliby 6 pkt. Dzięki temu znaleźliby się w Dywizji B nad Islandią (4 pkt) oraz Ukrainą (5 pkt), uzyskując miejsce w barażach! Porażka zamiast zwycięstwa mogła dać im awans!
Dlaczego Norwegia nie grała w barażach o EURO 2024?
Tymczasem na barażowej Ścieżce A do Polski i Walii dołączyła Finlandia (jako najlepszy zespół z Dywizji B, niebędący zwycięzcą grupy) i Estonia (jako najlepszy zespół z Dywizji D).
Izrael, Bośnia i Hercegowina, Ukraina oraz Islandia znajdujące się wyżej od Norwegii w Dywizji B Ligi Narodów zajęły cztery miejsca w barażowej Ścieżce B.
Natomiast Ścieżka C objęła wyłącznie reprezentacje z Dywizji C Ligi Narodów (zagrały w niej: Gruzja, Grecja, Kazachstan i Luksemburg).
W ten sposób zasady narzucone przez UEFA sprawiły, że w każdej z trzech ścieżek barażowych zabrakło miejsca dla Norwegów.
Trzech najlepszych Norwegów, którzy nie zagrają na EURO 2024
Co za tym idzie, kibicom nie będzie dane oglądać na niemieckich boiskach kilku wyśmienitych zawodników.
Przede wszystkim zabraknie Króla Strzelców Premier League – Erlinga Haalanda (27 goli). Jako ciekawostkę można dodać, że 24-latek z Manchesteru City był również Królem Strzelców tej feralnej edycji Ligi Narodów, która swoimi zasadami nie pozwoliła Norwegom na awans…
Świetny sezon ma za sobą również Alexander Sorloth, który z 23 trafieniami w barwach Villareal walczył o tytuł Króla Strzelców LALIGA (w ostatniej kolejce, dzięki hat-trickowi, o jedną bramkę wyprzedził go Artem Dovbyk z Girony).
Zabraknie również jednego z liderów Arsenalu – Martina Odegaarda. Będący w świetnej formie kapitan Kanonierów wystąpił łącznie w 48 spotkaniach (we wszystkich rozgrywkach), w których zdobył 11 bramek i zanotował 11 asyst.
Ostatni raz na wielkim turnieju Norwegia wystąpiła, kiedy w jej składzie grali m.in: Henning Berg, John Arne Riise i Ole Gunnar Solskjaer – było to podczas Mistrzostw Europy w 2000 roku!
